TRADYCJE SZKOLNE
Historia, tradycja, obrzędowość szkolna kształtowała się w przeciągu przeszło pięćdziesięciu lat istnienia liceum. Zwyczaje przekazywano świadomie, w formie zapisu, jak i spontanicznie, ustnie, starsi – młodszym, rodzice – dzieciom.
Dziś trudno ustalić, od kiedy i kto nazwał szkołę klasztorem, i mimo zdecydowanej zmiany praw i obowiązków ucznia, ogólnej atmosfery szkolnej, jeszcze w latach osiemdziesiątych oraz później pojawiał się od strony ulicy Mickiewicza, z uporem malowany białą farbą (olejną) napis: KLASZTOR.
Także postrzeganie szkoły przez środowisko jako liceum humanistycznego wynika z przeszłości, czasów dyrektora A. Wiśniewskiego. Obecnie, mimo nowych i różnych kierunków kształcenia, często można usłyszeć zdanie: “wiadomo, humanistyczna jedynka”.
Najwcześniej w historii uroczystości szkolnych zaistniał dzień sportu, dawniej świętowany pierwszego czerwca, od kilku lat zawsze w czerwcu.
Od 1974 roku, na stałe wpisała się w życie szkoły “Ostatnia lekcja” – uroczystość kończąca edukację szkolną. W ostatni dzień zajęć szkolnych, uczniowie klas czwartych, już abiturienci, uczestniczą we wspólnej lekcji, na którą zaproszeni są wszyscy nauczyciele, delegacja klas trzecich, samorząd szkolny, rodzice. Jeszcze raz w historii szkolnej ucznia odbywa się spotkanie w podobnym zespole i atmosferze. Jest to pożegnanie maturzystów, które ma szczególny i uroczysty przebieg. Spotkanie prowadzi dyrektor szkoły. Charakteryzuje maturę, podaje wyniki, wręcza świadectwa (z czerwonym paskiem), gratuluje, nagradza zwycięzców konkursów, olimpiad, turniejów. Wychowawcy wręczają świadectwa swoim wychowankom. Spotkanie wywołuje wiele wzruszeń i emocji..
Rok 1976 rozpoczyna historię szkolnych wieczorów poezji. Raz w miesiącu, najczęściej w holu budynku, odbywają się spotkania uczniów z twórczością wybranego poety lub takie, których tło stanowią tematycznie dobrane utwory literackie. Przygotowują ten koncert zwykle uczniowie klasy humanistycznej lub językowych, często samodzielnie. Sposób prezentacji jest bogaty i ciekawy. Wykonawcy dużo uwagi poświęcają dekoracji i muzyce. Atmosfera bywa niezwykła. Świece, muzyka, kwiaty, obrazy wprowadzają w nastrój skupienia, wywołują emocje, wzbudzają refleksje. Gośćmi są także rodzice i przyjaciele z innych szkół.
Otrzęsiny to jeden z najmłodszych zwyczajów szkoły, związany z przyjęciem pierwszaków w poczet społeczności szkolnej. Wcześniej, kiedy ślubowanie odbywało się podczas lekcji, promowanie na ucznia miało charakter symboliczny: pieczątka na czole przy opuszczaniu auli. Od roku 1993 ślubowanie odbywa się po zajęciach szkolnych. Związane jest ze Świętem Komisji Edukacji. Pierwszaki, w obecności rodziców i rady pedagogicznej, składają słowa przysięgi. Po uroczystości poważnej, mówiącej o historii szkoły i twórczości Patrona, rozpoczynają się otrzęsinowe harce. W zabawie uczestniczą nauczyciele i dyrektor. Wiele zależy od pomysłowości organizatorów. Jest straszno, gorzko, słono, cierpko, głośno, lecz radośnie. Uroczystości kończy dyskoteka. Wszyscy są zmęczeni i zadowoleni. Żałują (oprócz nauczycieli), że tylko raz na 4 lata mogą tak się bawić.
Studniówka. Pierwsza odbyła się już w 1948 r., w prywatnym mieszkaniu jednego z maturzystów przy ul. Działdowskiej.
Studniówka, tradycyjnie rozpoczęta polonezem, to jedyna w życiu zabawa, “kiedy dzieciństwo mierzy się z dorosłością” i gdzie nie ma ważniejszych spraw ponad zabawę czy udany taniec. Układ poloneza przygotowują nauczyciele I LO, próby tańca odbywają się już dwa tygodnie przed zabawą. Ostatnie studniówki rozpoczyna polonez do muzyki Wojciecha Kilara z filmu “Pan Tadeusz”.
Wszyscy zobowiązani są być ubrani bardzo elegancko – garnitury, krawaty, białe koszule i bluzki, wieczorowe spódnice. Może stroje, a może niepowtarzalność chwili wywołują niespotykaną sympatię i kurtuazję. Gdyby tego wieczoru stawiano oceny z egzaminu dojrzałości, wszyscy uzyskaliby najwyższe noty. Panowie kłaniają się paniom, odprowadzają partnerki, które są w ów wieczór pełne uroku, błysku w oczach, zupełnie inne, niż przy szkolnych ławkach. I między innymi to właśnie stanowi o zgoła wyjątkowej atmosferze odbywającego się 100 dni przed maturą spotkania.
Tradycją jest, że studniówki odbywają się w szkole, która w tym dniu przybiera wyjątkowo odświętny i uroczysty charakter.
Andrzejki.
“W święto Katarzyny są pod poduszką dziewczyny.
W wigilię świętego Andrzeja jest dla dziewczyny nadzieja”
Zabawy i wróżby Andrzejkowego wieczoru zawsze są oczekiwane, bo któż nie pragnie dowiedzieć się o czekającej go wielkiej miłości. Nastrojowe światła, zapach rozpuszczanego wosku, wróżbiarskie rekwizyty potęgują atmosferę wieczoru i skłaniają nawet największych niedowiarków do uczestniczenia w zabawach.
Od 1980 roku, czerwiec to, tradycyjnie już, święto szkoły, związane ze Zjazdami Liceów im. Adama Mickiewicza. W uroczystej atmosferze spotykamy się w gronie uczniów i nauczycieli ze szkół z całego kraju, noszących imię Wielkiego Poety.
Dzień Absolwenta. Pomysł tego szczególnego dnia powstał podczas licznych wizyt w szkole naszych absolwentów, którzy wyrażali potrzebę częstszych lub dłuższych spotkań z nauczycielami i kolegami. Warunki pracy nauczycieli, krótkie przerwy utrudniały bowiem te kontakty, pozostawiały uczucie niedosytu, zarówno wśród odwiedzających jak i odwiedzanych. Postanowiono więc wyznaczyć czas i miejsce spotkań absolwentów z nauczycielami, dyrekcją, kolegami, po prostu ze szkołą.
Pierwsze spotkanie odbyło się 20 września 2000 r. i jest organizowane corocznie; zostało wpisane w kalendarz uroczystości szkolnych. Przebiega według podobnego planu:
1. Powitanie gości przez dyrekcję i organizatorów;
2. Spotkania z nauczycielami i młodzieżą.
Spotkania te są bardzo wartościowe zarówno dla nauczycieli jak i młodzieży. Dowodzą więzi, jaka została wytworzona w czteroletnim okresie wspólnej pracy, potwierdzają lub weryfikują sposób życia szkolnego. Młodym kolegom dają praktyczną wiedzę z zakresu preorientacji zawodowej, przebiegu studiów, poszukiwania i podejmowania pracy.
Młodzież jest bardzo zainteresowana spotkaniami z absolwentami, którzy stanowią dla nich swoiste "żywe informatory na studia".
