https://lo1.olsztyn.eu/index.php/64-aktualnopci/1071-pamiec-i-milosc.html#sigProIde1969e3b9e
„Ja nie żyję przeszłością, ale przeszłość na pewno żyje we mnie”, odpowiada Halina Birenbaum Monice Tutak-Goll w książce „To nie deszcz, to ludzie” na pytanie, czy przeszłość zdominowała jej życie. Te słowa usłyszeli również uczniowie I Liceum Ogólnokształcącego na spotkaniu z polsko-izraelską pisarką i poetkę. Halina Birenbaum opowiedziała o życiu i śmierci w getcie warszawskim, Majdanku, Auschwitrz-Birkenau, Ravensbrück i Neustadt-Glewe. Na równych prawach z daniem świadectwa o traumatycznych doświadczeniach podzieliła się także opowieścią o miłości w obozie koncentracyjnym, poświęceniu i marzeniach. Ale również o walce, walce bezsilnych, którym po latach zarzucono, że szli jak owce na rzeź. „A nie było bohaterstwem przeżyć. Walczyć o życie? Czy ja nie byłam bohaterką? Bo tak chciałam żyć, że zaciskałam zęby, żeby jeszcze się nie dać!”, odpowiada z pasją. Ja przeżyłam, moim obowiązkiem jest opowiadać, dodaje zaraz. Opowiada zatem boleśnie szczerze, a uczniowie nie potrafią wyjść ze spotkania, choć się zakończyło. Kto był, to pamięta ten dziwny czas, który nastał, gdy Halina Birenbaum skończyła mówić: pytań było mnóstwo, ale nikt nie chciał ich zadawać. Chcieliśmy tylko siedzieć, razem.
Po spotkaniu pisarka uczyniła nam zaszczyt zostawiając na ścianie biblioteki swój autograf. Mamy nadzieję, że w ten sposób będziemy honorować pisarzy odwiedzających nasze szkolne mury.
W szkole gościliśmy także Alexa Dancyga z Yad Vashem, który w rozmowie z uczniami przedstawił koncepcję edukacyjną, jak towarzyszy w nauczaniu o Zagładzie. Obydwa spotkania odbyły się w ramach Festiwalu Mendelshona, za co dziękujemy Stowarzyszeniu Borussia. Autorką wszystkich zdjęć z tego wydarzenia jest Beta Brokowska z „Gazety Olsztyńskiej”.