https://lo1.olsztyn.eu/index.php/64-aktualnopci/709-szekspir-u-mickiewicza.html#sigProId622faacb04
Był albo nie był – oto jest pytanie. Autor przypisywanych mu dzieł, czy zręczny złodziejaszek? Był jeden, czy kilku? Szekspir wciąż nie przestaje intrygować. Pozostaje Magiem Teatru, który umiejętnie skrył się za swoim dziełem. Współcześnie Hamlet musiałby zapytać: Szekspira należy czytać czy oglądać?
W 400-steną rocznicę śmierci autora „Makbeta” I LO pokazało w wieloraki sposób jak można twórczo pamiętać. W różnych miejscach szkoły odbyły się – równolegle! - trzy inscenizacje z dzieł Szekspira. Były czarownice z „Makbeta” - Daria Prószyńska (1E), Maria Muszyńska (1C), Aleksandra Czajkowska (2A), zakochani „Romeo i Julia” - Aleksandra Chmielewska i Kacper Kozłowski (oboje z klasy 1A), rozstający się Hamlet i Ofelia - Antonina Steffen (1C), Michał Woźnica (1D). Korytarzami sunął las birnamski (rewelacyjna kreacja klasy 1A wspomaganej przez kilka drzew z klasy 1D). Na lekcjach języka angielskiego na pewien czas zagościł staroangielski (Marta Bubnowska i Justyna Piątek z klasy 2A), zaś na korytarzu przyglądał się wszystkiemu sam Mag Teatru – niemal jak żywy. Słowem: działo się! Reszta jest milczeniem, zatem zapraszamy do galerii.
Spiritus movens upamiętnienia Szekspira był Michał Kawałko (2A).
Bożena Łuszczewska-Szafranek, Wiesława Zielińska, Marcin Cielecki